Kim jest prosument?
Rozwój ekologicznych źródeł energii przyniósł ze sobą również nowe pojęcia, z którym spotykamy się coraz częściej. Jednym z nich jest prosument – termin będący zlepkiem słowa producent i konsument, wskazujący na rolę, jaką mają odgrywać przy produkcji energii elektrycznej. Kim dokładnie jest prosument? Czy każdy może nim zostać? I czy to się opłaca?
Prosument w praktyce
Nauki ekonomiczne definiują prosumenta jako czynności podejmowane przez konsumenta, które prowadzą do wytworzenia produktu, który następnie zostaje przez niego wykorzystany (skonsumowany). Definicja ta bardzo trafnie opisuje sytuację, jakiej doświadczają prywatni producenci energii elektrycznej w Polsce. Najczęściej w ciągu dnia wykorzystując panele fotowoltaiczne, wiatraki, rzadziej energię geotermalną, hydrotermalną czy biogazownię produkują oni energię, której nie są w stanie wykorzystać. Nadwyżki oddawane są wówczas przy wykorzystaniu sieci przesyłowej do jednej z grup energetycznych, zajmujących się sprzedażą prądu. Może ona odsprzedać energię innym konsumentom, z czego czerpie zyski. W nocy, kiedy zazwyczaj zapotrzebowanie konsumenta na energię elektryczną rośnie, a maleje lub ustaje całkowicie produkcja energii przy użyciu odnawialnych źródeł, może on odebrać z powrotem oddaną energię wprost z sieci przesyłowej. Oczywiście generuje to pewne koszta, związane z przesyłem energii, dlatego prosument może odebrać 80% wysłanego prądu, czyli za każdy kilowat wyprodukowanej energii może odebrać 800 watów. Jest to znacznie łatwiejsze i tańsze rozwiązanie niż magazynowanie wytworzonego prądu w akumulatorach.
Kto może zostać prosumentem?
I znów odwołajmy się do definicji, zapisanej w przepisach. Brzmi ona: “Prosument to odbiorca końcowy dokonujący zakupu energii elektrycznej na podstawie umowy kompleksowej, wytwarzający energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii w mikroinstalacji, w celu zużycia jej na potrzeby własne, niezwiązane z wykonywaną działalnością gospodarczą regulowaną ustawą z dnia 2 lipca 2004r. o swobodzie działalności gospodarczej”
Możemy z niej wyczytać więc następujące wymagania:
- prosument musi wytwarzać i odbierać energię elektryczną,
- produkcja musi odbywać się w mikroinstalacji (czyli w instalacji o mocy do 40 kW),
- może nim zostać następująca grupa konsumentów:
– osoba fizyczna,
– osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą, ale niewykorzystująca produkowanej energii do celów z nią związanych lub prowadząca gospodarstwo rolne, sadownicze, rybackie, jeśli tylko wymienione są w ustawie z 2 lipca 2004,
– spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe,
– jednostki samorządowe,
– kościoły i związki wyznaniowe - musi mieć podpisaną kompleksową umowę (najczęściej związane to jest również z wymianą licznika),
- produkowana energia musi być w 100% ze źródeł odnawialnych.
Jak zostać prosumentem
Oczywiście pierwszym krokiem jest wybór i zainstalowanie odpowiedniej instalacji produkującej energię ze źródeł odnawialnych. Obecnie największym powodzeniem cieszą się panele fotowoltaiczne, pozwalające bezszelestnie i niemal bezobsługowo produkować energię przez większość dni w roku. Warto pamiętać, że instalacja musi być wykonana przez certyfikowanego instalatora, który potwierdzi nam ten fakt odpowiednimi dokumentami. Kolejny krok to zgłoszenie instalacji do Zakładu Energetycznego, co najmniej 30 dni przed planowanym przyłączeniem instalacji do sieci. W ciągu tego okresu Operator Sieci Dystrybucyjnej powinien wymienić licznik na dwukierunkowy. Następny krok to podpisanie aneksu do obowiązującej umowy.
Korzyści z bycia prosumentem
Niemal każdego roku rosną w Polsce ceny energii elektrycznej. Instalacja produkująca prąd ze źródeł odnawialnych to świetny sposób na zniwelowanie wpływu podwyżek na domowy budżet. Odpowiednio mocna instalacja pozwoli niemal nie płacić rachunków za prąd i to często przez 25 lub więcej lat. Zyskujemy niezależność energetyczną, a w skrajnych przypadkach (np. awaria elektrowni) jesteśmy w stanie samodzielnie zasilić swoje gospodarstwo.